Przepis na udane popołudnie:
piękna pogoda, towarzystwo miłej osoby, z którą się dawno nie widziałam.
Szybka tarta ze szpiankiem i sałata z winegretem. Na deser jogurtowa panna cotta z galaretką.
Do tego dużo opowieści, emocji i niestety tylko czasu za mało.
Asiu mam nadzieje,że sie wkrótce znowu zobaczymy, choc pewnie już w większym gronie:)
Tarta ze szpinakiem i fetą.
1 opakowanie ciasta francuskiego
250 g mrożonego szpinaku ze śmietanką
100 g sera feta
5-6 suszonych pomidorów, pokrojonych w paski
1/2 kuli mozzarelli
do smaku: pieprz, tymianek, zioła prowansalskie
Szpiank rozmrażamy na patelni. Gdy ostygnie mieszamy z pokruszonym serem feta, suszonymi pomidorami i przyprawami.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Ciasto rozwałkowujemy i zaginamy brzegi, które dociskamy widelcem. Na środek wykładamy farsz oraz pokrojoną w plastry mozzarellę.
Brzegi smarujemy rozmąconym jajkiem. Na wierchu układamy kilka pomidorków koktajlowych oraz świeży tymianek.
Pieczemy 20 min, do zrumienienia ciasta.
Brzegi smarujemy rozmąconym jajkiem. Na wierchu układamy kilka pomidorków koktajlowych oraz świeży tymianek.
Pieczemy 20 min, do zrumienienia ciasta.
O! Mam pomysł na obiad!
OdpowiedzUsuńPołączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tartę na cieście francuskim, a szspinak i ser to pyszne połączenie, tylko zamiast fety wolę ser Bałkański(lidl), jest delikatniejszy, przepis już sobie drukuję:)
OdpowiedzUsuń