Takie ciasto robiła moja babcia.
Nie jestem najwiekszą fanką biszkoptów ale do tego mam ogromny sentyment.
Najlepsze jest gdy ciasto delikatnie nasiąknie musem.
Idealne z kubkiem gorącej herbaty i w miłym towarzystwie:)
Biszkopt z domowym musem jabłkowym.
4 jajka
1 szklanka mąki
1 niepełna szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Mus jabłkowy:
1 słoik musu jabłkowego (przepis na blogu)
brązowy cukier do smaku
cynamon
1 czubata łyżka galaretki cytrynowej
Lukier:
3 czubate łyżki cukru pudru
ok 1 łyżeczki soku z cytryny
odrobina wrzątku
Ucieramy żółtka z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia.
Białka ubijamy na sztywno. Delikatnie łączymy z masą. Wylewamy do foremki.
Pieczemy ok 30 min w 200 stopniach, do suchego patyczka.
Gdy ciasto po upieczeniu przesygnie, przekrawamy i przekładamy musem jabłkowym.
Mus jabłkowy wylewamy ze słoika na patelnie. Podgrzewamy i mieszamy z cukrem do smaku. Dodajemy cynamon i czubatą łyżkę galaretki cytrynowej. Chwilę smażymy do połączenia składników. Wykładamy na ciasto. Przykrywamy spodem.
Lukier: cukier puder mieszamy z sokiem cytrynowym i odrobiną gorącej wody. Soku i wody dodajemy stopniowo. Masa ma być gęsta. Lukrem smarujemy wierzch ciasta.
Ciasto najlepsze jest po 2-3 godzinach, gdy smaki sie połączą.
Lubię takie delikatne smakołyki :)
OdpowiedzUsuń