środa, 26 czerwca 2013

Clafoutis z czereśniami.

Zrywanie czereśni na deszczu...opłaciło się. Ciasto wyszło pyszne.
Do wypieku użyłam mąki razowej, która smacznie się sprawdziła.
Polecam, przepis błyskawiczny:)



Clafoutis z czereśniami
600 g czereśni, bez pestek
Ciasto:
250 ml mleka
70 g cukru pudru
70 g śmietanki kremówki
200 g pełnoziarnistej mąki razowej
3 jajka
kilka kropel esencji migdałowej- naprawdę warto!
szczypta soli
 
100 g płatków migdałów
1 łyżka masła
 
Składniki ciasta miksujemy ze sobą.
Najlepiej zrobić to końcówką do ubijania aby dobrze napowietrzyć ciasto- ok 5 min. 
Formę ciasta smarujemy masłem. Układamy na spodzie czereśnie.
Zalewamy ciastem.
Pieczemy 15 min w 180 stopniach.
Po tym czasie układamy na górze ciasta migdały.
Zmniajszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy jeszcze 35 min.
Przed podaniem możemy oprószyć cukrem puderem.
 
Przepis z moimi zmianami pochodzi ze strony "Moje wypieki".


 

wtorek, 25 czerwca 2013

Koktajl warzywny.

Ostatnio mój hit na drugie śniadanie.
Słodko-ostry koktajl ze świeżych warzyw.
Wzbogacony o sok z buraka i dużą ilość świeżej bazylii.


Podaję go z porcją swieżego zmielonego pieprzu.
Polecam!
 

Kokatjl warzywny
duża garść pomidorków koktajlowych
1 długi ogórek
duża garść świeżej bazylii
1 duże opakowanie jogurtu naturalnego
1/2 butelki soku surowego z buraka i jabłka np. Marvit
sól, pieprz
1 łyżeczka brązowego cukru
 
Wszystkie składniki dokładnie misujemy.
Podajemy z listkami świeżej bazylii i świeżo mielonym pieprzem.



poniedziałek, 17 czerwca 2013

Miętowe placki z cukinii.

Nareszcie mamy wspaniałą pogodę i można bez pośpiechu zjeść obiad na świeżym powietrzu.
U mnie dziś placki z cukinii inspirowane przepisem Nigelli.
Ze słoną fetą i orzeźwiającą miętą.
Pycha!



Miętowe placki z cukinii.
2 cukinie
2 małe szlalotki
100 g fety
duża garść świeżej mięty
mała garść koperku
ok.100 g mąki
2 jajka
sól i pieprz
Cukinie umyć, osuszyć i zetrzeć na tarce razem ze skórką.
Posolić, odstawić na 10 min a następnie odcinąć sok.
Zioła posiekać, fetę rozkruszyć.
Łączymy cukinie z fetą, ziołami i roztrzepanymi jajkami.
Dodajemy mąkę. Mieszamy.
Smażymy na złoto.
Podajemy z dipem ziołowym.
Ja mieszam jogurt naturalny z koperkim i miętą.
Doprawiam do smaku. 

sobota, 15 czerwca 2013

Książeczka kulinarna z moimi zdjęciami:)

Jakiś czas temu dostałam propozycję zrobienia zdjęć promujących dania kuchni poznańskiej.
Było urwanie głowy bo czasu mało a inne projekty do wykonania. Ale udało się:)
Książeczka jeszcze ciepła.
Czekam aż dostanę egzemlarz i pokaże Wam co zrobiłam.
Ale się cieszę:)

wtorek, 11 czerwca 2013

Konfitura z rabarbaru z grenadiną.

Konfitura jest fantastyczna. Kwaśno-słodka.
Robiłam ja już 3 razy i ciągle stwierdzam, że robie jej za mało.
Znika błyskawicznie:)
Przepis dostałam od Michała "mojego" kucharza.
Dziękuje:)



Wspaniała w połączeniu z masłem i drożdżowym ciastem.


Konfitura z rabarbaru z grenadiną.
1 kg rabarbaru
200 g brązowego cukru
200 ml grenadiny
czerwony ocet winny- do smaku
Rabarbar obieramy, kroimy na 1 cm kawałki.
Na patelni z małą ilością wodą wsypujemy rabarbar.
Dusimy aż będzie się rozpadał.
Dodajemy grenadinę i dalej dusimy.
Odparowujemy. Ma być bardzo gęsta.
Na koniec dodajemy cukier i ocet do smaku.
Smażymy póki cukier się nie rozpusći.

niedziela, 9 czerwca 2013

Arbuzowe martini.

Po bardzo udanym weekendzie- było i koncertowo i towarzysko:) coś przyjemnego na finisz.
Korzystając z ciepłego wieczoru, warto zostać jeszcze chwile w ogrodzie.
Sączyć drinka i słuchać przyjemnej muzyki.
Cudowny relaks:)
 
Polecam delikatny i orzeźwiający drink na bazie martini i arbuza.
Do przygotowania w kilka chwil.
Miłego wieczoru!



Arbuzowe martini.
200 g arbuza
200 ml martini bianco
 
Arbuza kroimy w kostkę, usuwamy pestki.
Wkładamy do pojemnika i wkładamy do lodówki na ok.30 min.
Do blendera wkładamy zmrożonego arbuza i martini. Miksujemy.
Wklewamy przez sito do kieliszka.
 Miąsz możemy dodać do kieliszka lub zjeść osobno- ja wybrałam drugą wersje:)

Drożdżowe wyszło suuper!

Już od jakiegoś czasu chodziło za mną drożdżowe ciasto. Wykorzystałam do niego rabarbar i truskawki.
Przeszukująć w sieci ciekawych przepisów, natknęłam się na przepis Asi z Kwestii Smaku. Zaintrygował się sposób na pieczenie ciasta w otwartym piekarniku.
Ciasto wyszło suuper!
Drugiego dnia zrobiłam do niego konfiturę z rabarbaru. Połączenie obłędne.
Wkrótce o nim napiszę:)



 Ciasto drożdzowe z rabarbarem i truskawkami.
Ciasto:
1 szklanka mleka
1 szklanka cukru
200 g masła
1 szaszetka suszonych drożdzy ( 8g)
4 jajka
1 kg mąki pszennej
Owoce:
500-600 g rabarbaru- obranego i pokrojonego na 1 cm kawałki
250 g truskawek
Kruszonka:
150 g mąki
50 g płatków owsianych
pół kostki zimnego masła
50 g cukru trzcinowego
W rondelku podgrzewmy mleko, cukier i masło- pokrojone na mniejsze części.
Podgrzewamy aż cukier i masło się rozpuszczą. Odstawiamy do przesygniecia.
Ciepłą masę łączymy mikserem z jajkami.
Na koniec dodajemy drożdze i mieszamy.
Przykrywamy sciereczką i odstawiamy na 2 godz w ciepłe miejsce.
Po upływie czasu dodajemy przesianą mąkę i wyrabiamy.
Ja użyłam Kitchen Aid'a z końcówką- hak.
Wyrabiałam na średnich obrotach ok 12-15 min.
Ciasto powinno być elastyczne.
Blachę smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia.
Rozkładamy ciasto, na płaski placek.
Układamy owoce i obsypujemy kruszonką.
Odstawiamy na ok. 40 min a w tym czasie piec nastawiamy na 180 stopni.
Następnie wkładamy ciasto i pieczemy przy otwartych drzwiach piekarnika! 20 min.
Dzięki temu ciasto lepiej wyrośnie.
Następnie zamykamy piec i pieczemy jeszcze 40 min.
Po upieczeniu, gdy lekko przestygnie obsypujemy cukrem pudrem.
Smakuje wybornie!
Szczególnie z konfitura z rabarbaru- o niej będzie w następnym wpisie:)
Przepis z małymi zmianami pochodzi z Kwestii Smaku.

środa, 5 czerwca 2013

Drożdzowe z rabarbarem i truskawkami... do pieca!

Nocne pieczenie...
Ta cisza, brzdęk naczyń.
Sam na sam z myślami... i do tego jakie zapachy:)
 
Jutro do kawy będzie uczta. Już nie moge się doczekać.
 
Jak ja uwielbiam zapach drożdzowego ciasta!