Zrobienie dobrych i chrupiacych placków ziemniaczanych jest banalnie proste.
Jednak pod warunkiem, że znamy kilka trików aby się one udały.
Jednak pod warunkiem, że znamy kilka trików aby się one udały.
Wybieramy ziemniaki z dużą zawarością skrobi, bardzo dobra jest odmiana Irga.
Zanim zaczniemy smażyć placki patelnia musi być bardzo mocno rozgrzana.
Masę rozsmarowujemy cieniutko. I już:)
Takie placki robi moja mama i takie lubię najbardziej. Chrupiace brzegi i delikatnie miękki środek placka.
Chrupaczki jak nazywa je moja córka. Polecam:)
Chrupiące placki ziemniaczane.
4 duuże ziemniaki
1 jajko
2 łyżki stołowe mąki
szczypta soli
Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce. Dodajemy jajko, mąkę, sól. Całość mieszamy.
Rozgrzewamy bardzo mocno patelnię z łyżką oleju rzepakowego. Na 1 placek kladziemy 2 łyżki stołowe masy i mocno rozsmarowujemy na patelni aby były cieniutkie. Smażymy aż do zrumienienia brzegów, przekładamy na druga stronę.
Odsnączamy na papierowym ręczniku.
Podajemy z cukrem lub jogurtem greckim z dodatkiem cukru.
uwielbiam ziemniaczane placki! mój tata jest mistrzem w ich robieniu :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super ,moja babcia robiła świetnie ,twoje wyglądają równie dobrze! Ale mam ochotę! Muszę przyznać ,że sam jeszcze nie potrafię zrobić dobrych placków ;/
OdpowiedzUsuńPyszne. :) Kiedyś ich nie lubiłam, ale ostatnio bardzo mi zasmakowały.
OdpowiedzUsuńmmm, uwielbiam! :) z cukrem szczególnie... :)
OdpowiedzUsuńale delikatne;) super.
OdpowiedzUsuńWow, smażysz placki tylko na łyżce oleju? Ja wolę jak oleju jest więcej, bo łatwiej się smaży potem i tak odsączam ręcznikami papierowymi (w przypadku oleju rzepakowego to łatwe).
OdpowiedzUsuń