Snieżka ulepiona z sypkiego śniegu wylądowała na czyiś plecach.
Uśmiech, błysk w oku, radość z bujania się na huśtawce.
Tarta zjedzona z przyjemnością w bardzo miłym towarzystwie:)
Klasyczne połączenie łososia i szpiaku, otuliłam w spodzie z żytniej tarty.
Spód wyszedł piaskowy, przyjemnie rozpuszczal sie w ustach.
Polecam:)
Tarta łososiem i szpinakiem.
Ciasto:
200 g mąki żytniej
100 g zimnego masła
szczypta soli
1 żółtko
3 łyzki zimnej śmietanki kremówki
Masło siekamy z mąką. Dodajemy resztę składników i szybko zagniatamy ciasto.
Formujemy płaski placek. Owijamy folią i chłodzimy w lodówce ok. 30 min.
Ciasto rozwałkowujemy nakłuwamy widelcem i pieczemy 15 min w 180 stopniach.
Lekko przestudzony smarujemy białkiem i wykładamy na niego farsz.
Farsz:
250 g świeżego łososia
sok z 1/4 cytryny
150 g świeżego szpinaku
1 ząbek czosnku
sól i pieprz
sos:
2 jajka
100g śmietanki kremówki
50 g startego parmezanu i trochę do posypania wierzchu tarty
Łososia skrapiamy sokiem z cytryny.Opruszamy solą i pieprzem.
Smażymy i uważamy aby nie przesuszyć ryby. Odstawiamy.
Szpiank myjemy, siekamy.
Podsmażamy na klarowanym maśle. Dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku i pieprz.
Składniki sosu dokładnie mieszamy.
Na upieczonej tarcie układamy łososnia i szpiank. Zalewamy sosem.
Na wierzchu scieramy jeszcze trochę parmezanu.
Pieczemy 20-25 min w 180 stopniach.
Uwielbiam łososia! :)
OdpowiedzUsuńTarta wygląda ślicznie, ta zieleń.. :)
OdpowiedzUsuńŁososia i szpinak uwielbiam, więc tarta na pewno pyszna, robiłam niedawno z łososiem i mozzarellą(kuchnia lidla), również pycha:)
OdpowiedzUsuńjedno z lepszych połączeń jakie można sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuń