piątek, 1 czerwca 2012

Czekoladowe naleśniki z mascarpone i truskawkami.


Na studiach bardzo często gościły na moim stole...naleśniki.
Wymyślałam różne kombinacje: i farszu i ciasta. Nalesników robiłam tak dużo,że szczerze mówiąć trochę mi się przejadły. Teraz pojawiają się u mnie od świeta a raczej gdy ktoś mnie o nie poprosi.
I wtedy z zachwytem przypominam sobie jakie są pyszne. A potem znowu zapominam o nich na długi czas. Ma to dla mnie swój urok.

Dzisiejsze naleśniki zrobiłam na specjalne życzenie dla mojej córki. Miała być czekolada, ser i truskawki. Oprócz rozpuszczonej czekolady dodałam jeszcze kakao a zamiast sera uzyłam mascarpone.




Czekoladowe naleśniki z mascarpone i truskawkami.

Ciasto:
50 g masła
50 g ciemnej czekolady 70 % kakao
240 ml mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 jajka
1 łyżka kakao
1/3 szkl cukru pudru
150 g mąki pszennej

ok. 1/3 - 1/2 szklanki wody gazowanej

Nadzienie:
250 g sera mascarpone
250g sera śmietankowego np. President
3 łyżki cukru pudru + dodoatkowo cukier puder do posypania naleśników
1 łyżeczka ekstraktu z wanili
500 g truskawek

W rondelku rozpuszczamy na małym ogniu: masło, czekoladę połamaną na kawałki. Dodajemy mleko, kakao i ekstrakt wanilii. Mieszamy aż do połączenia ale nie podgrzewamy za mocno całej masy.
Zawartość przełożyć do miskera, dodać cukier i jajka. Zmiksować. Dodac przesianą mąkę i ponownie zmiksować. Odstawić na ok 30 min. 
Po upływie 30 min, dodajemy wodę gazowaną i ponownie miksujemy.
Smażymy naleśniki.

Ser łączymy ze sobą, dodajemy cukier i ekstrakt. Mieszamy.
Naleśniki smarujemy serem, dodajemy truskawki, skaładamy w posypujemy cukrem pudrem.

Przepis z małymi zmianami pochodzi ze strony Kwestia Smaku.





W kolejce czeka mnie jeszcze tort naleśnikowy. Ale zrobię go gdy odwiedzi mnie pewna blondynka:)




1 komentarz:

  1. rany, co za kolory, pewnie i smak wyborny;)
    niby takie proste, a jakie....;)))

    OdpowiedzUsuń