- Mamusiu, czy możemy już to zjeść? -pyta H.,z łyżeczka w ręku z nad kubka z parującym mlekiem.
Odkładam aparat i kroję babkę na kawałki.
Jest wilgotna, pikantna, ze skórka pomarańczową. Delikatnie oprószona cukrem pudrem.
Pikantno-słodka. Maczana w ciepłej herbacie sprawia,że mam ochotę na jeszcze.
Zmarźliśmy wczoraj, przemierzając alejki na pchlim targu w poszukiwaniu gadżetów do zdjęć. Zdumiewające co ludzie sprzedają: od starych śrubek i kaset VHS po piękną starą porcelanę. Lubię takie miejsca, gdzie mogę szukać wyjątkowych przedmiotów, ta niepewność i ekscytacja czy na coś trafię. A oko mam...znalazłam śliczne miseczki od Rosenthala po 2 zł!
Babka imbirowa z bakaliami
125 g masła
100 g drobnego brązowego cukru
2 jajka
1/4 szklanki syropu klonowego
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki imbiru w proszku
3/4 szklanki mleka
50 g kandyzowanego imbiru
W misce ucieramy masło z cukrem.
Dodajemy po 1 jajku, następnie dodajemy syrop klonowy.
W drugiej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, imbir. Mieszamy.
Do utartego masła dodajemy na przemian suche składniki i mleko.Miksujemy.
Na końcu dodajemy kandyzowany imbir.
Formę smarujemy masłem i obsypujemy mąką.
Pieczemy 50 min w 180 st. C.
Po upieczeniu zostawiamy ją jeszcze 15 min w formie a następnie posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz