Gryczana.
Jedna z moich ulubionych kasz.
Jedna z moich ulubionych kasz.
Przepis powstał spontanicznie, na dużym głodzie i jest naprawdę pyszna. Często do niego wracam.
Kaszę (zresztą ryż też) kupuję tylko sypką i gotuję na patelni.
Proces podsmażania jej na klarowanym maśle doskonale wydobywa jej smak.
Do tego suszone pomidory mojej roboty ( przepis tutaj). Kluczową sprawą jest tu oliwa.
Suszone pomidory dostępne w sklepie są w zwykłym oleju. Ale jeśli nie mamy czasu na zrobienie swoich możemy połączyć oliwę z oliwek z tą ze słoika (w proporcji 1:1).
Ja jestem po intensywnym treningu. Cały dzień marzę o tej sałatce i nareszcie mam ją na stolę.
Do tego mała lampka czerwonego wina.
Oby tylko trener się nie dowiedział…
Chociaż to fajny facet i mam nadzieję, że mnie zrozumie:)
Ja jestem po intensywnym treningu. Cały dzień marzę o tej sałatce i nareszcie mam ją na stolę.
Do tego mała lampka czerwonego wina.
Oby tylko trener się nie dowiedział…
Chociaż to fajny facet i mam nadzieję, że mnie zrozumie:)
Sałatka z kaszy gryczanej i twarogu ( z suszonymi pomidorami)
200 g kaszy gryczanej
360-400 ml wody
200 g chudego twarogu
suszone pomidory wraz z oliwą w której się marynowały, ok. pół słoiczka
mały pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
Na patelni, na klarowanym maśle podsmażamy kaszę, mieszamy.
Po chwili podlewamy wrząca wodą, zmniejszamy ogień i przykrywamy.
Czekamy aż kasza wchłonie wodę, ok 10-12 min.
Odstawiamy do ostygnięcia.
Kaszę łączymy z pokruszonym twarogiem.
Pomidory kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy wraz z oliwą.
Na koniec kroimy drobno pietruszkę i doprawiamy do smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz