Na ostatniej prostej przed Świętami polecam tartę makową.
Nie zrażajcie się długim opisem, robi się ją naprawdę szybko.
Chciałam Wam życzyć Zdrowych i Spokojnych Świąt w gronie najbliższych.
Wspaniałych potraw na wigilijnym stole i rodzinnej atmosfery:)
Tarta makowa z kremem pomarańczowym
Spód: 150 g mąki pszennej
100 g mąki krupczatki
1 żółtko
3 łyżki brązowego cukru
115 g zimnego masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2-3 łyżki zimnej wody
dodatkowo: białko do posmarowania upieczonych spodów
Masło kroimy w kostkę.
Wszystkie składniki wkładamy do miksera. Za pomocą mieszadła łączymy składniki oraz masło.
Formujemy płaski placek, owijamy go folią i chłodzimy w lodówce.
Tortownicę smarujemy masłem i oprószamy mąką.
Rozwałkowane ciasto układamy w tortownicy.
Nakłuwamy je widelcem i pieczemy 15-20 min w 180 stopniach.
Po przestygnięciu smarujemy je białkiem
Masa makowa:
850 g gotowej masy makowej
20 g rodzynek
20 g orzechów, drobno posiekanych
150 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
Składniki mieszamy i wykładamy na upieczony spód.
Pieczemy 50 min w 180 stopniach.
W tym czasie robimy krem.
Krem pomarańczowy:
100 ml śmietanki kremówki
starta skórka z połowy pomarańczy ( umyta i sparzona)
50 ml soku z pomarańczy
2 żółtka
30 g cukru pudru
1 łyżka budyniu pomarańczowego
Wszystkie składniki oprócz budyniu mieszamy aż do połączenia.
Przekładamy do garnuszka i zagotowujemy , mieszając od czasu do czasu.
Dodajemy budyń i mieszamy aby nie było grudek.
Gotujemy jeszcze 2-3 min.
Gdy sos zgęstnieje, miksujemy go na gładko.
Na 20 min przed końcem pieczenia wylewamy na masę makową przygotowany krem.
jakie kontrastujące barwy! kusi wzrok i inne narządy zmysłów :]
OdpowiedzUsuń