Eleganckie i wytworne. Są aksamitne, z głębokim smakiem
czekolady i ostrym zakończeniem.
Takie połączenie to klasyk
ale jakże piękny.
Opakowane w
papilotki i piękne pudełko, przewiązane wstążką. Wspaniały pomysł na prezent
dla wyjątkowej osoby.
Trufle kryją w sobie słodycz miłości i ostrość namiętności.
Prezent dla Niej i dla Niego. A nawet dla samej
siebie.
Trufle sprawiają wrażenie jakby wymagały dużo pracy a tak
naprawdę są dziecinnie proste
( trzeba tylko uważać na papryczkę chili). Kroimy
ją w rękawiczkach aby nawet najmniejszy kawałek nie dostał się przypadkiem do
oka.
Trufle z koniakiem i papryczką
chili
100 g gorzkiej czekolady, zawartość kakao 74 %
½ świeżej papryczki chili (bez pestek, bardzo drobno
pokrojonej)
80 g śmietanki kremówki
3 łyżeczki koniaku
1 łyżka masła
Kakao do obtoczenia
W garnuszku podgrzewamy śmietankę i gdy zacznie się gotować zestawiamy z kuchenki.
Dodajemy pokruszoną czekoladę . Dokładnie mieszamy aż do
połączenia się składników.
Dodajemy masło, koniak i pokrojoną chili. Ponownie mieszamy.
Masę przekładamy do foremki i chłodzimy w lodówce około
godziny.
Po upływie tego czasu, formujemy trufle.
Nabieramy po 1 łyżeczce masy i szybko toczymy kulkę.
Do miski wsypujemy kakao i obtaczamy w nim czekoladowe
trufle.
Gotowe przekładamy do papierowych papilotek i chłodzimy w
lodówce.
ulalala! to są piękności, przepiękne! a to połączenie musi być mocne ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana :)