poniedziałek, 29 września 2014

Słodko-kwaśna sałatka z ogórków


Przepis mojej babci, znaleziony w jej zeszycie z pożółkłymi kartkami.
Pamiętam te ogórki, chrupiąca skórka i słodko-winny sos. Są naprawdę pyszne.
W tym roku po raz pierwszy je zrobiłam. Efekt wow.
Polecam.



Sałatka z ogórków

2,5 kg ogórków gruntowych
20 dkg cebulki
1 łyżka soli
3 marchewki
mały pęczek natki ( można pominąć)

zalewa:
2 szklanki octu jabłkowego
1 szklanka oliwy
1/2 szklanki cukru
1 łyżka pieprzu w ziarnach

Ogórki myjemy i odstawiamy na pół godziny w zimnej wodzie.
Kroimy je na cieniutki plasterki, najlepiej za pomocą maszynki.
Solimy i odstawiamy na 2 godz aż puszczą wodę.
Odlewamy wodę

Przygotowujemy zalewę.

Marchewki, cebulę obieramy i kroimy na cieniutkie plastry.
Wszystkie składniki przekładamy do marynaty.
Odstawiamy na kolejne 2 godz.

Przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy.



czwartek, 25 września 2014

Konfitura z malin i aronii

Na aronię polowałam długo na ryneczku. 
Owoce przypominające czarną porzeczkę leżały na jednym ze straganów. 
Do tego dobrałam kilka koszyczków malin i zadowolona wróciłam rowerem do domu.
Jesienne przejażdzki rowerem są takie przyjemne ( pod warunkiem, że nie pada).

Konfitura cudownie pachnie w trakcie przyrządzania. Zapach dosłownie odurza;)
Nie lubię w przetworach pestek z malin wiec je przetarłam przez sito.
Polecam jest naprawdę pyszna;)





Konfitura z malin i aronii
1 kg malin
1 kg  aronii
500- 600 g brązowego cukru ( w zależności od słodyczy owoców)
sok z 1 cytryny

Maliny opłukać i delikatnie osuszyć. Zagotować i gotować na małym ogniu ok 20-30 min.
Przecieramy przez sito aby usunąć pestki.

Aronię opłukać i pozbawić szypułek. 
W dużym rondlu łączymy ją z przetartymi malinami, cukrem oraz sokiem z cytryny.

Gotujemy na małym ogniu, mieszając co jakiś czas. 
Rozkładam to na 2 dni. Gotuję, mieszam i odstawiam aby ostygło.

Gdy jest już bardzo gęsta. Przekładam do czystych słoiczków i pasteryzuje.


Przepis z moimi zmianami pochodzi z blogu Moje Wypieki.




środa, 24 września 2014

Jajecznica z kurkami

Danie pachnące lasem. 
Przeplatają się zapachy mchu i przyjemnej wilgoci lasu. Budzą się wspomnienia z grzybobrania.

Jajecznica jest pyszna i kremowa, smakuje najlepiej z patelni.
I tak ją lubię najbardziej z kromką razowego chleba.

Pyszna i na śniadanie i na kolację. 




Jajecznica z kurkami ( dla 1 osoby)

70 g kurek
1 mała szalotka
2 jajka
1 łyżka śmietany 18 %
sól,pieprz 
szczypiorek

Na klarowanym maśle podsmażamy drobno pokrojoną szalotkę.
Kurki myjemy i osuszamy. Dodajemy do podmażonej cebulki. Smażymy kilka minut. 
Część kurek wyjmujemy i odkładamy do dekoracji.

Jajka wbijamy do miski, rozmącamy rózgą razem ze śmietaną. 
Wlewamy na patelnie, zwiększamy ogień i krótko smażymy.
Dodajemy szczypior. Doprawiamy do smaku.
Podajemy z kromką razowego chleba.




piątek, 19 września 2014

Ciasto z cukinii z trzema serami


Z miłości do cukinii…



Ciasto z cukinii z trzema serami

500 g tartej na wiórki cukinii
1 łyżeczka soli
100 g ricotty
100 g tartego parmezanu
1 szalotka
2 ząbki czosnku
pół pęczka posiekanego koperku
2 rozmącone jaja
100 g fety

Tarą cukinię umieszczamy na sitku, solimy i odstawiamy na 15 min. 
Później odcinamy z nadmiaru wody.
Do cukinii dodajemy ricottę, parmezan, pokrojoną w kostkę cebulkę oraz zmiażdżony czosnek.
Na koniec dodajemy rozmącone jajka i wszystko dokładnie mieszamy.

Przekładamy do formy- użyłam silikonowej wiec jej już nie natłuszczam.
Pieczemy 1 godz w 170 stopniach.

Po upływie czasu na wierzch rozkruszamy fetę i pieczemy jeszcze 15 min.




piątek, 12 września 2014

Domowe suszone pomidory






W sezonie na pomidory to obowiązkowy przepis. Pomidorów przerabiam naprawdę dużo. 
Wczoraj mój mąż zapytał czy te słoiki z przecierem pomidorowym robię na sprzedaż? ;)

Lubię robić przetwory, jest w tym dużo ukojenia i prostej przyjemności. 

Pomidorki wychodzą miękkie i słodkie. Do zimowego obiadu będą cudowym wspomnieniem lata.
O pomidorach suszonych pisałam także tutaj.
Polecam bardzo.



Domowe suszone pomidory

małe pomidorki odmiana Lima
sól, brązowy cukier
suszone zioła: tymianek, oregano, mięta, chilli
oliwa z oliwek

Pomidory myjemy i suszymy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Pomidory przekrawamy wzdłuż i układamy skórką do dołu. Układamy je ciasno na blaszce.
Solimy, posypujemy cukrem i ziołami.
Na koniec podlewamy oliwą.

Pieczemy ok 6 godz w 100 stopniach.

Gdy ostygną przekładamy do słoja, dodajemy czosnek, bazylię i zalewamy oliwą.